Prasę drukarską wynaleziono już w XV wieku, ale dopiero w czasie rewolucji przemysłowej technologia ta nabrała rozpędu. Wcześniej trzeba było ją ręcznie przenosić z miejsca produkcji do miejsca, w którym miała być używana. Kiedy jednak można było ją produkować tanio i łatwo w dużych ilościach, wszystko się zmieniło.
W ostatnich latach obserwujemy podobną ewolucję kosztów technologii druku. Zaczęło się od możliwości drukowania dokumentów przez ludzi na ich komputerach w domu lub w biurze. A teraz, wraz z pojawieniem się druku 3D, możemy drukować fizyczne obiekty z naszych komputerów w domu lub w naszych biurach – a także z każdej biblioteki publicznej, która posiada jedną z tych maszyn.
Wszechobecność tej technologii i jej rosnąca popularność sprawiają, że coraz więcej firm stara się znaleźć niszę na tym niszowym rynku – znaleźć sposób na zarabianie na świadczeniu usług druku dla osób, które nie mają dostępu do własnych drukarek 3D (lub nie chcą ich używać). Biblioteki nie są tu wyjątkiem. Przy tak wielu osobach korzystających z ich usług za darmo, biblioteki szukają sposobów na zarobienie pieniędzy – a jednym z nich jest oferowanie usług druku 3D dla osób, które ich potrzebują. Więcej o drukowaniu znajdziesz na stronie https://printure.pl/ .
